środa, 3 sierpnia 2011

Metamorfoza Gabol66


Przed- Kolejna zbędna metka... Ale dziękuję za nią, prawie umierałam gapiąc się bez sensu w ekran ;P 10/10
Wszystko ładnie ze sobą gra.
Po- Z pięknej dziewczyny zrobiłam... Pięknego araba ;D Poniżej, jak się pewnie domyśliłaś są rzeczy potrzebne do stroju (zapomniałam okularków...), lecz nie dam rady napisać która rzecz jest założona w jakiej kolejności. I jeszcze coś- mówisz, że w mojej szafie są całkiem ładne ciuszki... Ja (gdyby twoja szafa była rodzaju męskiego(Szafek;))) WYSZŁABYM ZA NIĄ! Jest cudowna!!!
Przed- Pikna buźka:) Ja, w przeciwieństwie do niektórych nie czepiam się pieprzyków, fajnie 10/10
Po- Makijaż nigdy nie był moją mocną stroną... Czasem mi wychodzi: oczy pomalowałam turkusowym cieniem z LUXE i normalnym, fioletowym. Rzęsy wydłużyłam i pogrubiłam (wydłużyłam białym tuszem). Od góry oczka pomalowane zostały chabrową kredką, użyłam eyelinera tej samej barwy. Z policzkami wyszło mi najgorzej... Musnęłam je pudrem. Fryzura i jej kolor zostały.

1 komentarz: